WIBARO sp i El CAMP sp NAJLEPSI!
W kategorii Młodych Jeźdźców najlepszym okazał się El CAMP sp, ur. 2003 (Campari M old. – Eleine sp/â?? Elvis KWPN). hodowli SK Prudnik. Jego właścicielem jest zawodnik czyli Andrzej Opłatek. Oba półfinały MPMJ 2016 ukończył z zerowym kontem, ale w obu nawrotach finału uzyskał 8 punktów karnych. Koń ten rozpoczynał karierę w Mistrzostwach Polski Młodych Koni, w których startował jako 4 i 5-â??latek. W najmłodszej kategorii wiekowej zajął 17 pozycję, a rok później 15. Dosiadał go wtedy uznany jeździec młodych koni – Krzysztof Gozdek. El Camp starty w poważnych konkursach rozpoczął pod Łukaszem Kozą. Para ta wielokrotnie reprezentowała nasz kraj na zawodach CSI2* oraz CSI3* uczestnicząc w konkursach Grand Prix. Były to udane starty. Obecnie trzynastoletni jest wciąż w dobrej formie i mam nadzieję, że jeszcze długie lata będziemy tę parę oglądać na parkurach. Drugie i trzecie miejsce odpowiednio zajęły Chelsea-â??Blue (ex Cobless) OS pod Joanną Marciniak oraz Zuzanna Gowin dosiadająca holenderskiego konia Captain.
W kategorii Seniorów niepobity był Kamil Grzelczyk i WIBARO sp ur. 2007 /â??Bajou Du Rouet hol. – Wiagra sp/â?? Graf Quidam sp), hodowli Mariana Skopa, własności Bogdana Kuchejdy, który prowadził bez punktów karnych klasyfikację Mistrzostw. Dopiero w II nawrocie Finału „zarobił” 8 pkt. Siwy też zaczynał w Mistrzostwach Polski Młodych Koni – 6-â??latkiem zajął 10 miejsce, a w grupie o rok starszych został wyeliminowany… Przez całe swoje sportowe życie dosiadany był przez Kamila Grzelczyka, chociaż jak z uśmiechem pod wąsem wyznał w Jakubowicach Bogdan Kuchejda – też na „nim siedział”. Ten były czynny zawodnik startujący w konkursach skokowych GP z MPS włącznie, z pewnością nie mógłby sobie odmówić przejażdżki na TAKIM koniu. Wiemy, że Wibaro nie jest tak łatwy jak czasem mogłoby się wydawać, ale obserwuję od dawna tę parę i widzę jak się doskonale zgrali. Tworzą „parę”, czego nie można rzec o kilku innych koniach i ich zawodnikach biorących udział w tych mistrzostwach. Wibaro to jeden z niewielu koni, który nie startuje z przeróżnymi patentami w pysku, bez względu, czy są to CSIO5* czy ZO. Jak opowiada Bogdan Kuchejda jego matka – klacz ochabska Wiagra sp (jak ta nazwa pasuje do Bogdana) w wieku 5 dni straciła matkę. Wychowała ją na smoku Maria Kuchejda, przez lata piastująca bardzo odpowiedzialną funkcję hodowcy w SK OCHABY. Marian Skop (hodowca Wibaro), przyjaciel rodziny Kuchejdów kilka razy w tygodniu przechodził koło dorosłej już Wiagry do swoich koni, które trzymał w Ochabach. Wiagra cały czas go zaczepiała i domagała się smakołyków. Jak sam stwierdził – tak nie może być i po prostu ją kupił.
Jak analizujemy rodowód Wibaro to widzimy połączenie waleczności angloarabskiej z możliwościami skokowymi koni holsztyńskich oraz nie najłatwiejszym charakterem koni SF. Takie połączenie ceni nie tylko Bogdan Kuchejda, ale także Rudiger Wassibauer. Trzeba dodać, że Wibaro/â?? Grzelczyk na każdym zdjęciu mają nienaganną sylwetkę konia skokowego nad przeszkodą (podziwiać trzeba równowagę Grzelczyka).
Wibaro został także wybrany najlepszym koniem polskiej hodowli tych zawodów. Z rąk Prezesa PZHK – Pawła Mazurka Bogdan Kuchejda odebrał specjalny puchar, a siwy elegancko prezentował się w specjalnej na tę okazję uszytej derce. Wiem, że koń ten w niedalekiej przyszłości może zmienić właściciela, ale tyle ile emocji pozytywnej dostarczyły wszystkim nam w Jakubowicach te konie wpisane do polskich ksiąg tylko nam wiedzieć.
Drugie miejsce w MPS zajął Michał Kaźmierczak i ogier KWPN QUE PASA, a brąz zdobył Michał Ziębicki i Heartbreaker KWPN.
Za tak udane starty na polskich koniach dziękujemy!